We
wtorek bieg zdarzeń pogodowych w Poznaniu rozegrał się zgodnie z
przedstawionym w poprzednim wpisie scenariuszem. Ok. godziny 10:00
stratus (niska chmura warstwowa) ustąpił i do końca dnia mieliśmy
już słoneczny dzień. W tej sytuacji temperatura w godzinach
popołudniowych wzrosła do 2.1°C, a wystartowała nad ranem z
poziomu -8°C. Sięgająca 10°C dobowa amplituda to już dobry
wskaźnik wydłużającego się dnia i coraz wyższej wędrówki
słońca nad horyzontem. W
nocy, przy bezchmurnym niebie i słabym wietrze, silne
wypromieniowanie ciepła z podłoża obniżyło temperaturę o godz.
5:00 nad ranem do poziomu -6.4°C.
W
środę Wielkopolskę w dalszym ciągu obejmuje rozległy obszar
wysokiego ciśnienia, którego centrum w południe znajdzie się nad
południowo-wschodnią Polską. Przed nami kolejny słoneczny, niemal
bezchmurny dzień, z tą różnicą, że wyraźnie cieplej w
porównaniu do wtorku.
W
Poznaniu dziś słonecznie, z niewielkim tylko zachmurzeniem piętra
wysokiego (cirrus). Słaby wiatr (do 10 km/h) wiejący z kierunków
południowych i wzrost temperatury do 5-6°C oznacza bardzo przyjemny
pogodowo dzień. Następna noc już cieplejsza, choć z lekkim
spadkiem temperatury poniżej 0°C.
W
czwartek obszar wysokiego ciśnienia zacznie powoli odsuwać się na
południe, co otworzy drogę dla wilgotniejszych mas powietrza znad
Atlantyku. Na niebie już trochę więcej chmur, ale wciąż pogodnie
i z temperaturą maksymalną powyżej 5°C. Wiatr z południowego
zachodu i zachodu powieje z prędkością ok. 15 km/h.
Cieszmy
się tymi dwoma dniami ładnej pogody, gdyż prawdopodobnie w drugiej
połowie nocy z 16/17 lutego dotrze od zachodu front atmosferyczny z
opadami deszczu, czyli strefowa cyrkulacja stanie się faktem. |